Sandra - Ada i Korda

W pogoni lat, w potoku spraw
Ktoś czasem przejdzie, ktoś, co woła nas
I uśpione echo budzi się
I nagle świat nabiera barw
I biegniesz tam, gdzie świeci gwiazdy blask
Którą serce twoje poznać chce

Sandra, Sandra, Sandra
Świat bez ciebie był niewiele wart
Sandra, Sandra, Sandra
Zapal dla mnie jedną z gwiazd, nadziei znak
Tę jedną z gwiazd, nadziei znak


Niech płonie wciąż jej światło w nas
Niech chmurnych godzin mi rozprasza mrok
Ono przeznaczeniem moim jest
Odmieni los, zawróci czas
Więc chroń je dla mnie ciepłem swoich rąk
A ja pójdę za nim, dokąd chcesz

Sandra, Sandra, Sandra...

Boś ty tą gwiazdą, gwiazdą przewodnią
I moim światłem na chmurne dni
Nadzieją jasną, życia melodią
Mym całym światem tylko ty

Sandra, Sandra, Sandra...